wrzesień - grudzień 2020
Gwatemala Majów, wulkanów i tukanów
w fotografiach Krzysztofa Muskalskiego
Gwatemala leżąca w strefie Mezoameryki stała się wraz z sąsiadującymi krainami spadkobiercą cywilizacji Majów. Imponowała ona w okresie swego rozkwitu monumentalnymi świątyniami z charakterystycznymi piramidami schodkowymi a także unikalnym pismem hieroglificznym, dwudziestkowym systemem liczbowym, precyzyjnymi obserwacjami astronomicznymi i systemami rachuby czasu. Wiele elementów dziedzictwa Majów można znaleźć w ruinach zagubionego w dżungli północnej Gwatemali a powstałego przed ok. 2500 lat miasta Tikal. Pośród znajdujących się tu 16 świątyń wciąż najbardziej imponuje Świątynia Wielkiego Jaguara. Gwatemala słynie także jako kraina wulkanów. Jest ich tutaj aż 37, z czego trzy – Fuego, Pacaya i Santiaguito są nadal aktywne. Wciąż wyrzucają one ze swych kraterów kłęby dymów, a niekiedy i potoki lawy dewastujące okoliczne osady. Najwyższe z wulkanów sięgają 4200 m n.p.m. niewątpliwie dodając krajobrazowi Gwatemali urody. Gwatemala może poszczycić się różnorodnym bogactwem natury. Jej lasy tropikalne pełne są unikalnych i pełnych kolorytu przedstawicieli flory i fauny. Flora obfituje w zróżnicowane lasy, od palmowych, bambusowych, mahoniowych, po nadmorskie lasy namorzynowe. Tutejsza fauna jest równie zróżnicowana - począwszy od jaguarów, pum poprzez jelenie i tapiry po niezwykle barwne ptaki quezale i tukany. Te ostatnie w szczególny sposób wpisują się w naturę tego regionu Ameryki stając się jego ikoniczną wizytówką. Te wszystkie elementy, doprawione postkolonialną architekturą miast, rysują niezwykle barwny i klimatyczny obraz Gwatemali.
Krzysztof Muskalski, EFIAP/s, AFRP, ZPAF