maj - sierpień 2022 r.
Korea Północna zza uchylonych drzwi
Okrąg powstały wskutek przecięcia powierzchni kuli ziemskiej płaszczyzną prostopadłą do jej osi zwany jest równoleżnikiem. Wydawałoby się, że zadaniem równoleżników jest oddzielanie określonych obszarów geograficznych. Ale okazuje się, że tak nie jest. Mogą one też dzielić narody, ideologie, religie, społeczeństwa, a nawet rodziny. Taką właśnie rolę pełni 38 równoleżnik. Okrążając kulę ziemską 38 równoleżnik przebiega też przez Półwysep Koreański, dzieląc jeden naród na dwa jakże odmienne kraje – Koreańską Republikę Ludowo-Demokratyczną KRLD i Koreę Południową.
Historia Korei jest zarówno długa jak i burzliwa. Jej początki datowane są na 2333 rok p.n.e. Pierwszym królestwem koreańskim było Joseon (Dzoson), czyli „Kraina Porannej Świeżości”. Mimo nękania przez chińskich banitów osiągnęła okres świetności w IV-V w. p.n.e. W naszej erze szczególnie zapisały się w historii Korei dwa państwa – Shilla i Koryo. Państwo, do którego szczególnie odnoszą się współcześni Koreańczycy to Koryo. Od nazwy Koryo wzięła się też współczesna nazwa – Korea. Państwo to przez blisko pięć wieków trwania zapisało się w historii swego narodu rozwojem państwowości, nauki, sztuki i religii.
Minione wieki obfitowały w mniej i częściej bardziej brutalne ingerencje w państwowość i niepodległość Korei, za sprawą Anglii, Francji, Chin, Japonii, Związku Radzieckiego, USA. Te dwa ostanie kraje wpłynęły na aktualny status narodu koreańskiego. Stało się to po II Wojnie Światowej, kiedy to w starciu dwóch ideologii i działań wojennych na Półwyspie Koreańskim powstały dwa koreańskie państwa przedzielone 38 równoleżnikiem.
Jak długo 38 równoleżnik przetrwa w głowach polityków? Jaka będzie cena za jego wymazanie z politycznej mapy świata? Miejmy nadzieję, że Koreańczycy mimo tak głębokiego podziału ideologicznego będą w stanie dać świadectwo swojej jednorodności narodowej w atmosferze pojednania. Oby jak najszybciej 38 równoleżnik stał się domeną geografów a nie polityków, a Korea otworzyła szeroko swe drzwi dla świata.
Krzysztof Muskalski